Wiadomości

Wyniki finansowe Lotosu budzą obawy

Grupa Lotos opublikowała wyniki za IV kwartał ub.r. Są gorsze niż w analogicznym okresie 2010 r. np. zysk netto spadł do 93,8 mln zł z wcześniejszych 223,1 mln zł.

Jednak po raz drugi z rzędu spółka podała wyniki lepsze od oczekiwań analityków (przewidywali oni, że będą jeszcze gorsze), a mimo to – zapewne ze względu na panujący na polskiej giełdzie trend spadkowy – nic jej to nie dało. Zysk wynosi ok. 18 proc. aktualnej wartości (23 lutego akcje spółki kosztowały 27 zł), czyli wartość zysku na akcję to 5 zł. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że w 2012 r. zysk na akcję zwiększy się do ok. 8 zł.

Pomimo opóźnień na Yme segment poszukiwań i wydobycia pozostaje priorytetem naszej strategii na lata 2011-2015. Stąd nasza determinacja, by jak najszybciej uruchomić wydobycie na tym złożu, ale również kontynuować zaangażowanie w inne projekty, zarówno w Norwegii, Polsce, jak i na Litwie – mówi Mariusz Machajewski, wiceprezes zarządu, dyrektor ds. ekonomiczno-finansowych Grupy Lotos.

Dziś Paweł Olechnowicz, prezes zarządu Lotosu, nie mówi nic na temat zmiany w strategii spółki, choć przyznaje, że „na pewno później będziemy mieli wydobycie”. Dodaje też: – Zakładaliśmy tu już odzyskiwanie zaangażowanych środków z działalności operacyjnej i inwestowanie ich w nowe projekty.

Analitycy twierdzą, że w ub.r. Lotos obniżył marżę detaliczną po to, aby „grą marżą” wpłynąć pozytywnie na swój wynik finansowy. W ub.r. popyt na benzyny w Polsce spadał. Po jedenastu miesiącach konsumpcja tych motorowych zmniejszyła się o 4,8 proc. (wg POPiHN) w porównaniu do 2010 r. Z kolei na krajowy rynek oleju napędowego wpłynęły pozytywnie lepsze od prognozowanych wyniki polskiej gospodarki. W efekcie po jedenastu miesiącach 2011 r. popyt na olej napędowy wzrósł o 8 proc. r./r. (wg POPiHN). W porównaniu z IV kw. 2010 r. największy przyrost masy sprzedanych przez Lotos  produktów nastąpił właśnie w grupie olejów napędowych (o 146 tys. ton). Ze względu na pogodę sprzyjającą inwestycjom drogowym oraz finalizowanie wielu z nich, na wysokim poziomie utrzymywał się rynkowy popyt na asfalty (wzrost produkcji o 26 proc., a sprzedaży o 27,5 proc. r./r.). Marek Sokołowski, wiceprezes zarządu odpowiedzialny za produkcję i rozwój, podkreśla że 2011 r. cechował się tym, iż konsumpcja benzyn zmalała o 4-4,5 proc., natomiast diesla wzrosła o ok. 8 proc.: – Oceniamy, że podobnie charakteryzował się będzie i bieżący rok. Z jednej strony diesel to gospodarka, która jak sądzę, będzie mimo wszystko rosła w 2012 r., podczas gdy benzyna to „relacje prywatne”. W tych ostatnich dbamy o własną kieszeń, dlatego stosunek jest mniej więcej taki, że diesla sprzedaje się trzy razy więcej niż benzyny. Choć jest oczywiście i kwestia przyzwyczajenia się do pewnych cen. Obawialiśmy się, że będzie jednak jakiś skok w dół.

W Lotosie nie spodziewają się dużo lepszych marż niż w 2011 r.,  ale „przeżyć” pomagają im takie pomysły, jak stacje Lotos Optima – w  ciągu sześciu miesięcy uruchomiono ich 50, a kolejnych 50 ma pojawić się w tym roku.

Wróć