Średnie detaliczne ceny paliw w Polsce w środę, 28 września 2011 r. kształtowały się na poziomie 5,16 zł za litr ON; 5,23 zł/l Pb95 i 2,67 zł/l LPG. Przez ostatni tydzień olej napędowy zdrożał o 5 gr/l, benzyna o 3 gr/l, zaś autogaz o 8 gr/l.

Najniższe ceny oleju napędowego (5,12 zł/l) notujemy w Poznaniu (bez zmian od ubiegłego tygodnia). Jedynie o grosz droższe są Katowice (zmiana: +5 gr/l) i Opole (+5 gr/l). Najmniej korzystnie tankują właściciele diesli w Kielcach i Krakowie: 5,16 zł/l – w obu tych miastach przez ostatni tydzień olej napędowy zdrożał o 6 gr/l. W pozostałych stolicach województw ceny utrzymują się poniżej średniej 5,16 zł/l. Najbardziej zmieniły się ceny w Łodzi (+7 gr/l). Najtańsza benzyna (5,16 zł/l) jest w Opolu (zmiana: +2 gr/l). Poznań to już 5,17 zł/l (b.z.). Najdrożej (5,26 zł/l) jest w Olsztynie (+1 gr/l). Najbardziej zmieniły się ceny w Krakowie (+7 gr/l). Najtańszy autogaz mają kierowcy w Opolu (2,62 zł/l; +8 gr/l). Jedynie o dziesiąte części grosza drożej jest w Kielcach (+10 gr/l). Najdrożej jest w Zielonej Górze (2,69 zł/l; +8 gr/l). Najbardziej zmieniły się ceny w Lublinie (+12 gr/l).

Na rynkach światowych 28 września 20011 r. ponownie spadają ceny ropy, jednocześnie jednak utrzymuje się wyjątkowo niekorzystny dla naszych rafinerii dyferencjał Ural/Brent – różnica w cenie ropy z Morza Północnego a ropy rosyjskiej. Na rynkach walutowych wciąż mocno niedowartościowana jest złotówka (jak przyznają już wszyscy - nie tylko spekulacyjne fundusze heddingowe). Rano zyskiwała do dolara, a traciła do euro. Później już jednak - mimo czwartkowej interwencji polskiego rządu (jak trudna była to walka, można było wnioskować po obliczu, które ukazało się w wieczornym wywiadzie tego dnia z min. Rostowskim) - rosły już zarówno USD, jak i EUR. Wg danych NBP wartość waluty amerykańskiej wzrosła w ostatnim miesiącu o 12,58% i 17,43% przez ostatnie 90 dni. Dużo ważniejszy jest jednak stosunkowo mniejszy wzrost relacji EUR/PLN (6,13% 30d; 10,28% 90d) – po kursie euro z najbliższego piątku, 30 września będą bowiem nie tylko naliczane dopłaty dla polskich rolników, ale również nasz dług, z którego rozliczy nasz rząd Bruksela.

Na polskim rynku hurtowym tydzień 21-28 września 2011 r. przyniósł kolejne rekordy cen hurtowych. W piątek, 23 września PKN Orlen podniósł ceny benzyny do 4195 zł/t netto. Po dodaniu 23% podatku VAT daje to 5,16 zł/l. Uwzględniając minimalną marżę na koszty stałe funkcjonowania przedsiębiorstwa (np. rachunki za wodę w toalecie, światło czy ciepło w stacyjnych systemach ogrzewania), a pomijając już wymogi prawne (np. wymagana prawem modernizacja czy też amortyzacja sprzętu), których niespełnienie grozi zamknięciem stacji czy np. transport Pb/ON z bazy paliwowej, produkt taki powinno się przedawać po 5,37 zł/l. Cena na stacjach własnych Orlenu: 5,17 zł/l. Cena oleju napędowego z rafinerii płockiej to od piątku 4171 zł/t netto, czyli ok. 5,13 zł/l brutto – realna cena detaliczna 5,34 zł/l (jeżeli ktoś będzie na tyle łaskaw, że przywiezie nam paliwo na stację za darmo, jeśli nie - realne będzie 5,40/5,37 zł/l). Cena na stacjach własnych Orlenu: 5,14 zł/l.

W skali tygodnia (od 21 września br.) w oficjalnym cenniku PKN Orlen, publikowanym na stronie płockiego koncernu, benzyny (Pb95/98) drożeją o 65 zł/t, a ON o 41 zł/t (w tym oleje napędowe premium i B100). Tanieje (o 6 zł/t) jedynie olej opałowy Ekoterm Plus, co zważywszy na zbliżającą się zimę jest dość zaskakujące – chyba że od paliwa tego odchodzą już nawet jednostki budżetowe.

W Grupie Lotos benzyny +58 zł/t, ON +33 zł/t (w tym premium i B100). Olej opałowy Lotos Red -22 zł/t.

Źródło: Grupa Lotos

Źródło: PKN Orlen