Wiadomości

Komunikat cenowy 20 czerwca 2012

Przez ostatni tydzień średnie ceny detaliczne ON i Pb95 spadły o 2 gr/l, a LPG o 1 gr/l. Nie zmienia to jednak faktu, że impas w rozwiązaniach systemowych dla polskiego rynku paliw może mieć długotrwałe efekty w popycie i tragiczne skutki dla naszej gospodarki.

Ropa Brent jest dziś najtańsza od 17 miesięcy. To efekty zarówno dramatycznej sytuacji w Hiszpanii, jak i w ogóle obaw o światową gospodarkę. Ceny ropy w Europie spadły w ostatnim kwartale już 22%, osiągając największą dynamikę od 2008 r. Na tle głównych walut złotówka w ubiegłym tygodniu znowu się umocniła. Dla polskich rafinerii oznacza to teoretycznie zakupy surowca tańsze już prawie o 50 gr/l, co znajduje swe odbicie w cenach hurtowych. Jednak brak rozwiązań systemowych dla polskiego rynku paliw, traktowanie go jako niezawodnej podpory budżetowej - wbrew starej zasadzie, że „się strzyże, ale nie goli” -  ma coraz bardziej widoczne efekty na polskich drogach.
Realizując zobowiązania unijne dotyczące opłat publicznoprawnych i określając stawki akcyzy na obowiązującym, nie wzięto pod uwagę różnic w sile nabywczej Polaków i mieszkańców krajów tzw. starej unii. Dzisiaj cena surowca i marża rafinerii w Polsce stanowi ok. 48% ceny paliwa, reszta to akcyza, podatek VAT, opłata paliwowa, koszty transportu, koszty pośrednie. Polska Izba Paliw Płynnych ocenia, że do tych obciążeń fiskalnych w cenie paliwa trzeba dodać jeszcze ok. 9% ukrytych para-podatków, które obciążają kierowców.

Wróć