Prezentacje i wywiady

Prezentacje i wywiady

Nowoczesne paliwo zdekarbonizowanego świata


O procesie produkcji biometanu, jego zaletach oraz możliwym wpływie na ceny energii rozmawiamy z Michałem Tarką, Dyrektorem Polskiej Organizacji Biometanu.

Czym dokładnie jest biometan i w jaki sposób się go pozyskuje?

Biometan to najdoskonalsza postać gazu prawdziwie naturalnego, paliwo odnawialne o parametrach sieci gazowych, pozyskiwane z biogazu w wyniku naturalnych procesów fermentacyjnych w odpowiednich instalacjach OZE. Biometan może w przyszłości coraz częściej powstawać także dzięki technologii pozyskiwania syngazu, czyli poprzez zgazowanie biomasy. Biometan można pozyskać z każdego rodzaju bio masy, w tym szczególnie z biomasy odpadowej i bio-odpadów np. komunalnych. Polska jest w czołówce krajów posiadających zasoby substratów do produkcji biometanu.

Dlaczego biometan nazywany jest paliwem przyszłości? Jakie są jego największe zalety?

Jest to paliwo przyszłości głównie ze względu na globalną umowę narodów, które umówiły się na zmniejsza nie wpływu człowieka na zmiany klimatu i dążenie świata do eliminacji kopalnego metanu i CO2 z naszego życia. Odchodzenie od paliw kopalnych powoduje potrzebę znalezienia tanich paliw alternatywnych. Biometan jest takim właśnie paliwem odnawialnym, zamiennikiem gazu kopalnego i powstaje lokalnie, dając bezpieczeństwo oraz dodatkowe korzyści dla środowiska i człowieka, tzn. eliminuje emisję metanu z rolnictwa, pozwala na produkcję bio-nawozów, daje szansę na przetrwanie infrastruktury gazowej i paliwowej oraz umożliwia stabilne dochody dla rolnictwa. Tych zalet jest na pewno jeszcze więcej, jak chociaż by jego uniwersalny charakter i przymiot multi zastosowania.

Biometan może być stosowany chociażby w pojazdach napędzanych obecnie CnG. Jakie są zalety tego rozwiązania i w jakiej perspektywie czasowej możemy spodziewać się – choćby częściowego – zastąpienia CnG biometanem?

Biometan może występować pod każdą postacią gazową i płynną jakie znamy z rynku paliw, od gazu sieciowe go po LNG, CNG czy nawet LPG, może być również komponentem do produkcji tradycyjnych paliw ciekłych, ta kich jak benzyna czy olej napędowy. Transport CNG jest głównie wykorzystywany w autobusach miejskich i ciężarówkach wykonujących transport w miastach (np. śmieciarki). Przestawienie tego transportu na bioCNG ma wiele zalet, są to m.in. możliwość wykorzystania istniejącej infrastruktury czy bezpieczeństwo paliwowe i lokalne korzyści gospodarcze z wytwarzania bioCNG na miejscu, a także związany z tym efekt synergii branży transportowej i odpadowej. Mam na dzieję, że w niedługim czasie osoby zarządzające flotami w miastach zauważą korzyści z posiadania transportu zasilanego lokalnie produkowanym paliwem bioCNG. Spodziewam się pierwszego tego typu transportu już w przyszłym roku, aczkolwiek nie mogę zdradzić szczegółów ze względu na tajemnicę zawodową. Dodam, że poza samym paliwem, użytkownik biometanu w transporcie może pozyskać gwarancje pochodzenia biometanu, mogące redukować emisję podmiotom zobowiązanym do tego.

A jak obecnie wygląda sytuacja biometanu na polskim rynku? Dlaczego – według Pana – Polska Grupa Biogazowa została przejęta przez koncern Total Energies, a nie zainteresowały się nią żadne polskie firmy?

Sytuacja jest bardzo dynamiczna, można powiedzieć, że zmienia się z każdym tygodniem i miesiącem. Poza sprawa mi legislacyjnymi (kolejna nowelizacja ustawy o OZE) i dokumentami strategicznymi (KPEiK) dzieje się bardzo dużo w sferze deweloperskiej. Obecnie rozwijanych jest w mojej ocenie grubo ponad 100 projektów biometanowych, z czego około 50 do końca roku osiągnie status decyzji środowiskowej. Ponadto, dostrzegamy napływający do Polski kapitał jednoznacznie gotowy podjąć ryzyko inwestycji w tę branżę. Rośnie również liczba dużych, profesjonalnych firm, członków Polskiej Organizacji Biometanu, pomagającej budować tą branżę

We wrześniu odbyło się II Forum Polskiej Organizacji Biometanu. W wydarzeniu wzięli udział m.in. przedstawiciele Komisji europejskiej, szef europejskiego Stowarzyszenia Biogazu czy przedstawiciele Biomethane Industrial Partnership. Do jakich wniosków Państwo doszliście i jakie są plany dotyczące rozwoju biometanu w Polsce w najbliższym czasie?

Tak, to było niezwykle udane wydarzenie. Po raz pierwszy z udziałem Ministra odpowiedzialnego za OZE w Polsce przy udziale tak silnej reprezentacji środowisk biometanowych z UE. Doszliśmy do bardzo daleko idących wniosków. Po pierwsze, Polska dysponuje ogromnym potencjałem, by grać kluczową rolę w nowoczesnym przemyśle gazowym przy wykorzystaniu własnego biometanu. Wyliczenia naszej Organizacji mówią nawet o 9 mld m3 rocznie, ale są też dostępne szacunki firmy Engie, że może być to nawet po nad 10 mld m3 rocznie po roku 2050. Te szacunki uwzględniają promowane w UE źródła biometanu, chociażby uprawy sekwencyjne, mogące zabezpieczyć nawet do około 40% produkcji biometanu w Polsce. Są to ogromne liczby i nie można strategicznie przejść obok nich obojętnie. Po drugie, należy pilnie uznać dorobek UE w produkcji biometanu, aby przyspieszyć aktywizację polskich zasobów, a mówiąc slangiem gazowniczym – naszych złóż. Tak jak kiedyś mieliśmy podjąć do eksploatacji złoża gazu łupkowego, ale się nie udało, oby z biometanem było inaczej. Po trzecie, należy radykalnie zmienić formułę Porozumienia na Rzecz Rozwoju Rynku Biogazu i Biometanu, gdyż dokument podpisany 4 lata temu po prostu nie działa. Po czwarte, należy dokonać strategicznego zdefiniowania celów produkcji biometanu w krajowych politykach energetycznych (KPEiK i PEP2040) oraz uchwalić na tej podstawie odpowiednie przepisy wspierające branżę i eliminujące bariery prawne. O to wszystko apeluje Polska Organizacja Biometanu.

Czy polski rząd w jakikolwiek sposób wspiera prace nad biometanem? Czy istnieją obecnie programy rządowe lub dotacje wspierające rozwój infrastruktury biometanowej, które mogą wpływać na opłacalność tego przedsięwzięcia?

Prace nad biometanem – chociaż po woli – nabierają tempa, a rząd coraz bardziej wspiera naszą branżę. Jednak, nie jest to wsparcie jakiego byśmy ostatecznie oczekiwali. Krokiem w dobrą stronę jest na pewno uchwalenie w zeszłym roku zmian dotyczących wprowadzenia systemu wsparcia dla biometanu, jednakże na razie wspierane są zbyt małe instalacje, które nie zbudują dużej skali. Pocieszające są zapowiedzi o wprowadzeniu aukcyjnego mechanizmu wsparcia dla dużych producentów, ale nie jest dla nas do końca jasna efektywność projektu ustawy w tej sprawie, gdyż łączenie biometanu z wiatrakami na lądzie nie daje gwarancji szybkiego wejścia w życie tej nowelizacji. Ciśnie się na usta slogan, że „walka z wiatrakami” i biometanem trwa dalej. Oby nie skończyła się jak w „Don Kichocie” i biometan nie podzielił losu gazu łupkowego.

Czy zwiększenie produkcji biometanu może wpływać na stabilizację lub obniżenie cen energii i uniezależnie nie się od importu gazu ziemnego?

Tak, oczywiście. Jako Polska Organizacja Biometanu staramy się zwracać uwagę na prawidłowość rozwoju wszystkich technologii OZE: od wiatraków, po PV i biometan. Wszystkie potrzebują (lub potrzebowały) skali, aby 10 stać się tańszym źródłem energii. Tylko systemy wsparcia na początku funkcjonowania technologii biometanowej w Polsce mogą przyczynić się do jej upowszechnienia i stabilizacji cenowej na poziomie przyszłych cen gazu ziemnego, a ostatecznie je obniżać. Ceny gazu kopalnego będą naszym zdaniem stale i długoterminowo rosły. Uniezależnienie się od importu dzięki biometanowi jest z kolei oczywiste.

Jakie są koszty produkcji biometanu w porównaniu do innych źródeł energii, takich jak gaz ziemny czy paliwa kopalne?

Odpowiedź na to pytanie musi być rozpatrywana w kontekście całości korzyści gospodarczych jakie uzyskujemy dzięki biometanowi, gdyż wytwarzając biometan nie produkujemy wyłącznie energii tak jak ma to miejsce w przypadku wiatru i słońca. Produkcja biometanu pozwala poza gazem wyprodukować także bio-na wozy, będące zamiennikiem nawozów sztucznych, a rolą biogazowni jest utylizacji odpadów, co stanowi dodatkową korzyść związaną z funkcjonowaniem tych źródeł. Kolejnym produktem biogazowni może być bioCO2 , mające szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym. Odpowiadając konkretnie na pytanie, koszty wytworzenia różnią się w zależności od skali źródła oraz od stopnia jego rozwoju w danym kraju (im więcej instalacji tym biometan jest tańszy). W Polsce stawia się głównie małe biogazownie – tam koszt wytworzenia energii jest największy, w dużych instalacjach koszty są skalowane na innym poziomie. Obecnie można po wiedzieć, że bezpośredni koszt produkcji biometanu w Polsce wynosi od około 400 do 550 zł za MWh i jest to mniej więcej dwukrotność ceny gazu ziemnego. Jeżeli jednak uwzględni my dodatkowe wartości ekonomiczne, o jakich wspomniałem oraz fakt obniżania kosztów dzięki skali, za ryzykuję tezę, że biometan wspierany w pierwszej fazie rozwoju może w przyszłości zbliżyć się cenowo do gazu ziemnego, a w dalszej perspektywie być od niego tańszy, biorąc pod uwagę koszty emisji CO2 , jakim podlega gaz kopalny.

W jaki sposób stacje paliw powinny przygotować się do rozszerzenia oferty o biometan? Czy to odpowiedni czas, aby rozpocząć prace? Czy właściciele stacji paliw mogą liczyć na wsparcie ze strony polskie go rządu lub Unii europejskiej?

Stacje paliw w pierwszej kolejności po winny zacząć analizować dostępność paliw odnawialnych, w tym biometanu. Jeżeli mówimy o lokalnej produkcji tego paliwa to z pewnością będzie ono trafiało tam, gdzie z jednej strony mamy do czynienia z produkcją biometanu, a z drugiej strony dostępni będą też odbiorcy. Myślę, że na obecnym etapie główną rolę odgrywają spółki paliwowe, których zadaniem jest połączenie produkcji i zużycia. Jednak, wytwarzanie i oferowanie produktu klientom zgłaszającym zapotrzebowanie na paliwa zdekarbonizowane po winno również następować właśnie teraz tak, aby w przyszłości mieć odpowiednią przewagę konkurencyjną. Jak wiadomo, wiele światowych grup paliwowych ostrzy sobie zęby na polski biometan – nowoczesne paliwo zdekarbonizowanego świata.

Wywiad ukazał się w wydaniu 5/2024 magazynu "Paliwa Płynne"

Wróć