Prawo

Zatrzymania kolejnych osób z grupy przestępczej wyłudzającej zwroty VAT


  • Przestępcy działali w obszarze obrotu m.in. kawą, bateriami, słodyczami i nożykami do golenia.
  • Narazili Skarb Państwa na stratę 187 mln zł.
  • W rozpracowaniu grupy przestępczej uczestniczyli funkcjonariusze i pracownicy KAS z Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu.

Śledczy ustalili, że przestępczy mechanizm polegał na wielokrotnym obrocie tymi samymi towarami na podstawie faktur, które nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych, a miały na celu stworzenie pozorów legalnego obrotu towarami pomiędzy podmiotami.

Grupa działała od października 2015 r. do początku maja 2016 r., w Polsce (m.in. na terenie województw: mazowieckiego, małopolskiego i śląskiego) i za granicą. W przestępczą  działalność zaangażowane były także podmioty z Czech i Niemiec. Wśród członków grupy były osoby pełniące funkcje prezesów zarządów i udziałowcy w spółkach posiadających siedziby na terenie Polski, Czech i Niemiec. Dwie spółki działające w ramach „karuzeli podatkowej" posiadały adresy wirtualnych biur w Warszawie i były ze sobą powiązane osobami prezesów, obywateli Białorusi.

Pierwsze zatrzymania w tej sprawie nastąpiły na polecenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie 18 lipca 2017 r. i skutkowały skierowaniem wniosków do Sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec trzech z podejrzanych, którzy nadal pozostają w aresztach.

Funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celnego w Przemyślu i białostockiej delegatury CBA prowadzili czynności pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Warszawie, które doprowadziły 12 grudnia 2017 r. do zatrzymania kolejnych osób, będących członkami tej zorganizowanej grupy przestępczej. Zatrzymania osób połączone były z przeszukaniami przeprowadzonymi w różnych miastach w Polce tj. Częstochowie, Bytomiu, Kłobucku oraz Grodzisku Mazowieckim. Obecnie śledztwo toczy się przeciwko kilkunastu podejrzanym (obywatelom Polski, Białorusi i Armenii), powiązanym ze spółkami-ogniwami w łańcuchu podmiotów wystawiających fikcyjne faktury sprzedaży w celu stworzenia pozorów legalnego obrotu towarami pomiędzy określonymi firmami.

Mechanizm oszustwa polegał na wprowadzeniu na polski rynek podmiotu, tzw. znikającego podatnika oraz „brokera", na którego dokumentowane były fikcyjne nabycia i dostawy towarów. Podmiot działających w Czechach,  pełniący rolę „bufora" deklarował wewnątrzwspólnotowe nabycia towarów od podmiotu polskiego, a następnie dostawy były kierowane do kolejnego bufora, mającego siedzibę na terenie Niemiec. Nabywca w ramach transakcji trójstronnych deklarował sprzedaż towarów do Polski do „znikającego podatnika", który z kolei był dostawcą brokera. Znikający podatnik nie odprowadzał do Skarbu Państwa podatku VAT wykazywanego na fakturach, który rozliczany był przez kolejne podmioty uczestniczące w łańcuchu dostaw.

Fikcyjne faktury dokumentujące rzekome dostawy wewnątrzwspólnotowe miały posłużyć do wyłudzenia nienależnych zwrotów podatku VAT w kwocie ponad 187 mln zł. Kwota ta zdecydowanie przekracza szacowaną na początkowym etapie postępowania przygotowawczego kwotę ponad 141 mln zł.

Zatrzymani mężczyźni są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnienie przestępstwa skarbowego polegającego na uzyskaniu nienależnego zwrotu podatku od towarów i usług (VAT). Zarzuca się im także narażenie Skarbu Państwa na nienależny zwrot podatku w kwocie 187 mln 140 tys. 901 zł poprzez podawanie w składanych deklaracjach VAT-7 nieprawidłowych danych i wprowadzenie w błąd organów podatkowych w zakresie dokonania rzeczywistych transakcji handlowych oraz posługiwanie się nierzetelnymi fakturami. Wśród dotychczas zatrzymanych są osoby, które pełniły funkcję prokurentów w poszczególnych spółkach oraz udziałowcy i prezesi zarządów badanych podmiotów gospodarczych.

Po wykonywaniu czynności procesowych z podejrzanymi na terenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie, podjęte zostaną decyzje w przedmiocie zastosowania środków zapobiegawczych wobec podejrzanych.

Według obowiązujących przepisów prawa, sprawcom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności a także wielomilionowa kara grzywny.

Wróć