Wiadomości

Walne Zgromadzenie PKN ORLEN SA

Walne Zgromadzenie PKN ORLEN przyjęło sprawozdania Zarządu z działalności Spółki i Grupy Kapitałowej oraz sprawozdania finansowe jednostkowe i skonsolidowane za rok 2010. Akcjonariusze zgodzili się z propozycją Zarządu Spółki w sprawie przeznaczenia całego zysku za ubiegły rok, który wyniósł 2,357 mld zł, na kapitał zapasowy.

Walne Zgromadzenie przyjęło zaproponowane zmiany w Statucie Koncernu mające charakter porządkowy oraz ustaliło jego tekst jednolity z wyłączeniem punktu dotyczącego możliwości czynnego uczestnictwa w Walnym Zgromadzeniu oraz oddawania głosów za pomocą komunikacji elektronicznej. Z uwagi na brak przyjętych powyższych zmian w Statucie Spółki, punkt o zmianie Regulaminu Walnego Zgromadzenia oraz ustalenia jego tekstu jednolitego za zgodą Akcjonariuszy nie był rozpatrywany.



Komunikat  prasowy
nadesłany przez koncern podczas odbywającego się Walnego Zgromadzenia PKN ORLEN S.A., Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego (jeden z jedenastu działających w PKN ORLEN związków zawodowych) zwrócił uwagę na organizowaną w Płocku pikietę pod budynkiem, w którym odbywać sie miały brady Akcjonariuszy (to trzecia pikieta organizowana przez ten związek w sprawie podwyżek, pomimo porozumienia w sprawie podwyższenia wynagrodzeń, jakie na początku marca podpisało z pracodawcą dziewięć innych organizacji związkowych działających w PKN ORLEN S.A.). W komunikacie czytamy:

"Biorąc pod uwagę fakt, iż w swoich działaniach liderzy Międzyzakładowego Związku Zawodowego PRC często posługują się nierzetelnymi i niepełnymi informacjami na temat sytuacji w PKN ORLEN informujemy, iż średnie wynagrodzenie w PKN ORLEN wynosi ponad 8 tysięcy złotych. Jednocześnie, najniższa całkowita płaca w Koncernie w 2010 wyniosła 2605 zł, a na około 4,5 tysiąca pracowników jedynie 14 osób otrzymało wynagrodzenie poniżej 3 tys. złotych (dotyczy pracowników zatrudnionych przez cały rok 2010 r., z absencją chorobową nie przekraczającą 30 dni). Nie znajduje również potwierdzenia w faktach propagowana przez liderów MZZ PRC informacja o niskich zarobkach w części produkcyjnej Spółki, bowiem średnie wynagrodzenie osób zatrudnionych na stanowiskach operatorskich w produkcji wynosi około 5,9 tys. złotych.
Za niedopuszczalne należy także uznać rozpowszechnianie przez inicjatorów sporu zbiorowego nieprawdziwej informacji o rzekomym braku dialogu społecznego w Spółce. Zarząd PKN ORLEN zawsze był i jest otwarty na dialog społeczny, który uwzględnia racje wszystkich stron i warunki makroekonomiczne, w których funkcjonuje Koncern. Należy pamiętać, że żadna firma, a w szczególności działająca w branży surowcowej, której wyniki zależą od zewnętrznych, nieprzewidywalnych czynników, nie może planować swojego budżetu wyłącznie w oparciu o krótkoterminową koniunkturę. W ubiegłym roku, dzięki podjętym w PKN ORLEN działaniom optymalizacyjnym, Koncern osiągnął dodatni wynik finansowy na poziomie 2,5 mld złotych. Wypracowane zyski Spółka zamierza przeznaczyć na spłatę zaciągniętych wcześniej zobowiązań oraz realizację celów strategicznych - budowy nowoczesnego koncernu multienergetycznego. Stale podejmowane są również starania, aby pojawiające się ewentualne nadwyżki służyły poprawie warunków socjalnych, poprzez:
- realizację zapisów Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy,
- cykliczne podwyżki wynagrodzeń,
- rozszerzanie zakresu opieki medycznej,
- wspieranie rozwoju pracowników poprzez dostęp do licznych programów szkoleniowych.

Należy jednak pamiętać o wyzwaniach jakie Spółka ma przed sobą, o zagrożeniach wynikających między innymi ze zmiennych cen surowców i niestabilnej sytuacji na rynkach walutowych, a przede wszystkim o konieczności inwestowania w dalszy rozwój Spółki.

Obowiązujące w PKN ORLEN regulacje (wypracowane w trakcie kilkuletnich negocjacji ze związkami zawodowymi) oznaczają, że Zarząd jest zobowiązany do wydania zarządzenia o wskaźniku wzrostu płac do 10 marca każdego roku, ze zgodą związków zawodowych lub bez takiej zgody. W efekcie spotkania "ostatniej szansy", do którego doszło 7 marca br. podpisane zostało porozumienie płacowe z dziewięcioma związkami zawodowymi, na mocy którego pensje w PKN ORLEN rosną w tym roku o 325 złotych na każdego pracownika. Porozumienie płacowe zakłada dodatkowo wypłatę nagród w wysokości 2,4 tys. złotych, co łącznie daje wzrost przychodów na pracownika w ciągu roku średnio o ponad 5 tys. złotych. Dwa związki uznały, że to zbyt mało, w związku z czym w ramach procedury sporu zbiorowego został wskazany mediator. Ze względu na wątpliwości prawne dotyczące formalnego wyznaczenia przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej mediatora, a w konsekwencji legalności sporu zbiorowego, które podzielił również prawnik wspierający MZZPRC, do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej skierowane zostało pismo zawierające wszystkie zastrzeżenia. W odpowiedzi MPiPS zwróciło się do Spółki o przesłanie szczegółowej dokumentacji, w tym w szczególności treści Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, które zostały niezwłocznie przekazane. Obecnie MPiPS analizuje te dokumenty.

W związku z powyższym, Pracodawca oraz strona związkowa znajdują się w sporze zbiorowym przed mediacjami, co oznacza, że wszystkie formy dialogu nie zostały jeszcze wyczerpane. Istnieje kilka obszarów, w których Zarząd PKN ORLEN proponuje szukać porozumienia. Podczas ostatniego spotkania z przedstawicielami Związków Zawodowych zaproponowano rozmowy w sprawie korzystniejszych warunków wprowadzenia w PKN ORLEN Pracowniczego Programu Emerytalnego, które byłoby dodatkowym świadczeniem dla wszystkich pracowników. Samo wdrożenie takiego Programu jest wspólnym zobowiązaniem stron tj. Pracodawcy i związków zawodowych, zapisanym w układzie zbiorowym pracy, natomiast szczegóły wdrożenia, w tym wysokość świadczeń są elementem, który strony muszą wspólnie uzgodnić. Obecnie wbrew zapisom układu zbiorowego MZZPRC przerzuca odpowiedzialność za wdrożenie tego Programu wyłącznie na stronę Pracodawcy."

Komunikat wydany przez Zarząd konecrnu podkreśla, iż "pikietę, zaplanowaną w trakcie obrad Walnego Zgromadzenia PKN ORLEN, jeszcze przed formalnym rozpoczęciem mediacji, należy uznać za nieuprawnioną formą nacisku, która nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia."

 

 

Wróć