Prawo

Prof. Modzelewski negatywnie o zmianach VAT w Pakiecie paliwowym


- Projektowana zmiana ustawy o VAT, będąca częścią tzw. pakietu paliwowego, jest dość nieudolnym powrotem do koncepcji generalnej naprawy tego podatku wypracowanej na zlecenie Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości w 2015 r. – komentuje dla „Paliw Płynnych” Witold Modzelewski, profesor Uniwersytetu Warszawskiego i założyciel Instytutu Studiów Podatkowych, jeden ze współtwórców systemu podatkowego obowiązującego w Polsce – zwłaszcza w zakresie podatku od towarów i usług, akcyzy oraz Ordynacji podatkowej – wiceminister finansów w latach 1992-1996, od 15 lutego 2014 r. członek rady programowej Prawo i Sprawiedliwość.

Powstała wtedy nowa wersja projektu ustawy o podatku od towarów i usług, w której m.in. wprowadzono tzw. graniczną płatność podatku od towarów i usług z tytułu nabycia wewnątrzwspólnotowego niektórych towarów, w tym paliw silnikowych. Jest to postulat od lat formułowany przez uczciwych przedsiębiorców, który ma ich uchronić przed nieopodatkowaną konkurencją w postaci przywozu nieopodatkowanego paliwa przywożonego głównie z Litwy i Niemiec. Projekt był gotowy, mógł obowiązywać od 1 stycznia 2016 r.

Środowiska przestępcze i lobby biznesu podatkowego mają długie ręce: ku osłupieniu wyborców i uczciwego biznesu projekt ustawy został odrzucony przez nowego ministra finansów, a uszczelnienie VAT-u miały zapewnić jakieś „instrumenty informatyczne”, czyli rzeczywistą naprawę podatku miały zastąpić jakieś brednie wymyślone przez nomen omen zagraniczny biznes doradczy zajmujący się unikaniem opodatkowania. Teraz, po ponad pół roku, przypomniano sobie w resorcie finansów, kto wygrał wybory i nieudolnie zaproponowano dodanie do obecnej, kompletnie dziurawej ustawy, przepisy o granicznej płatności podatku z tytułu WNT paliw silnikowych. Zapisano to jednak w sposób fragmentaryczny, bez wielu niezbędnych elementów, które były w projekcie Prawa i Sprawiedliwości. Biorąc pod uwagę, że partia ta dotychczas nie wygrała wyborów w tym resorcie, dobre i to, a na uchwalenie projektu nowej ustawy o VAT czekają uczciwi podatnicy. Jej przeciwnikami są środowiska przestępcze, zarabiające miliardy na wyłudzeniach VAT-u oraz zagraniczny biznes doradczy, który się utuczył na jej słabości i lukach załatwianych dla swoich klientów np. tzw. odwrotne obciążenia. Ponad półroczne opóźnienie we wprowadzeniu tych przepisów kosztowało budżet ponad 5 mld zł. W związku z bardzo niskim poziomem dochodów budżetowych resort finansów zaprzestał pierwszy raz od 25 lat publikować miesięczne informacje o ich poziomie.

[pub.zp]

Wróć