Wiadomości

Niemieccy kierowcy nie chcą E10

Rząd kanclerz Angeli Merkel nie ustaje w wysiłkach, by przekonać kierowców do benzyny z dodatkiem bioetanolu. We wtorek, 8 marca br. zapowiedziano wielką kampanię promującą biopaliwa.

Z początkiem roku na niemieckich stacjach pojawiła się benzyna 95-oktanowa z 10-proc. domieszkąbioetanolu. Jednak chociaż kosztuje o 8 eurocentów mniej niż tradycyjna, kierowcy nie chcą jej tankować w obawie o stan silników. Niemiecki minister środowiska Norbert Roettgen zapowiedział więc, że na każdej stacji ma znaleźć się opracowana przez producentów aut lista samochodów przystosowanych do nowego paliwa. W związku z bardzo małym popytem rafinerie i dystrybutorzy zgromadzili już ogromne zapasy E10. Zostali zmuszeni do wprowadzenia biopaliwa w związku z realizacją unijnych zaleceń zmniejszania przez przemysł motoryzacyjny emisji C02. Obecnie oferuje je ok. 7 tys. z 15 tys. niemieckich stacji paliw. Na pozostałych główne wolumeny sprzedaży stanowi diesel.

Wróć