Wiadomości

Nielegalny olej opałowy z Niemiec


Dwa zestawy ciężarowe z olejem bez rejestracji zatrzymali w odstępie kilku godzin lubuscy funkcjonariusze KAS. Towar o wartości ok. 170 tys. złotych miał rzekomo trafić na Łotwę. Okoliczności towarzyszące transportowi temu przeczą - prawdopodobnie do jakiegoś miejsca w Polsce na nielegalny rynek paliw.

2 marca br. w odstępie zaledwie kilku godzin na drogach woj. lubuskiego funkcjonariusze lubuskiej Służby Celno-Skarbowej zatrzymali dwa transporty z olejem opałowym, które nie zostały zgłoszone w systemie SENT. Obowiązek rejestracji takiego towaru został wprowadzony w połowie kwietnia ubiegłego roku, jako jedno z aktywnych narzędzi do walki z nieuczciwymi przedsiębiorcami, którzy nielegalnie handlowali m.in. płynnymi paliwami, suszem tytoniowym lub skażonym alkoholem. Zyski trafiały do tzw. szarej strefy.

Liczne i efektywne kontrole Służby Celno-Skarbowej spowodowały, że nierzetelni przewoźnicy, zamiast w cysternach, zaczęli wozić paliwa płynne w plastikowych pojemnikach typu mauzer (1000 l.), często umieszczając je naczepach typu plandeka lub chłodnia. Takie działania mają minimalizować potencjalne ryzyko kontroli stosownych służb. Transportom takim niejednokrotnie towarzyszą nieautentyczne dokumenty przewozowe mające poświadczać ich rzekomy wywóz do krajów ościennych. W rzeczywistości olej jest zlewany w Polsce i trafia nielegalnie na rodzimy rynek paliw bez uiszczonych podatków należnych fiskusowi.

Nie inaczej mogłoby być w tym przypadku. Transportowi z Niemiec na Łotwę ponad 55 tys. litrów nielegalnego oleju w 52 mauzerach, prócz braku zgłoszenia tranzytu oleju w systemie SENT, towarzyszyły dokumenty przewozowe UDT, które po dokładnym sprawdzeniu okazały się nieprawdziwe (istotne pola 3 i 6 były niewypełnione).  

W związku z wszczętym postępowaniem karnym skarbowym zestawy ciężarowe wraz z ładunkiem zostały zatrzymane i zabezpieczone przez Lubuski  Urząd Celno-Skarbowy w Gorzowie Wlkp.

Dodatkowo każdy z kierowców został ukarany mandatem gotówkowym w wysokości 7,5 tys. złotych za przewóz oleju opałowego bez posiadania numeru referencyjnego SENT

Źródło: KAS

Wróć