Wiadomości

Nielegalna stacja paliw w Bieszczadach - zamknięta


Wspólne działania funkcjonariuszy Straży Granicznej z Wojtkowej i Służby Celnej doprowadziły do ujawnienia „nielegalnej stacji paliw w Bieszczadach”.  Łącznie zabezpieczono 3 tysiące litrów paliwa oraz 320 półlitrowych butelek wódki bez polskich znaków skarbowych akcyzy.

12 sierpnia w miejscowości Ropienka (powiat bieszczadzki), funkcjonariusze SG z Wojtkowej wspólnie z funkcjonariuszami Referatu Dozoru Urzędu Celnego w Krośnie, skontrolowali pojazd marki Mercedes Sprinter, którym poruszał się mieszkaniec gminy Ustrzyki Dolne.

W samochodzie przewoził osiem metalowych beczek o pojemności 200 litrów tj. ok. 1600 litrów oleju napędowego oraz alkohol pochodzący z przemytu. W samochodzie znajdowała się również specjalna pompka do tłoczenia paliwa z beczek.

Z uwagi na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, funkcjonariusze udali się na jego posesję i dokonali czynności przeszukania. W wyniku tego ujawniono dodatkowo siedem metalowych beczek o pojemności 200 litrów oleju napędowego (1 400l), 180 litrów benzyny, także 289 butelek wódki produkcji ukraińskiej. Również, w zaparkowanym na posesji samochodzie, należący do znajomej właściciela, funkcjonariusze dodatkowo znaleźli papierosy i alkohol.

W trakcie przeszukania na posesję przyjechał obywatel Ukrainy u którego w samochodzie służby ujawniły także towary akcyzowe.

Sprawę do dalszego prowadzenia przekazano Służbie Celnej (Referat Dozoru Celnego w Krośnie).

*Paliwo było niewłaściwie przechowywane. Stwarzało realne zagrożenie utraty zdrowia lub życia okolicznych mieszkańców jak też zagrożenie dla otaczającego środowiska. Zostało ono przekazane do firmy zajmującej się utylizacją odpadów.

Wróć