Na czwartkowej konferencji prezentującej skonsolidowany raport półroczny Lotosu przedstawiono sukces stacji segmentu ekonomicznego Optima i plany dalszego rozwoju tej sieci.

W lipcu br. Lotos uruchomił sieć stacji ekonomicznych pod brandem Lotos Optima. Trzy otwarte wtedy placówki zostały przejęte od spółki Pol-Oi i poddane gruntownej przebudowie i rebrandingowi. - Już we wrześniu można spodziewać się otwarcia kolejnych stacji, tym razem na Śląsku. Do końca roku planujemy uruchomić w sumie 50 stacji Optima - zapewnił Maciej Szozda, wiceprezes ds. handlu Grupy Lotos. Ze względu na lokalizację do sieci nie zostanie więc raczej przyłaczona kolejna warszawska stacja Pol-Oil - na trasie Toruńskiej.
W założeniach dzienna sprzedaż na jednej stacji Optima wynosić miała ok. 5 tys. litrów. – Na dzień dzisiejszy jest to 13 tys. litrów na dobę - poinformował Szozda. Po przeliczeniu daje to ok. 4,7 mln litrów rocznie. To wynik znacznie przekraczający średnią polskiego rynku i zbliżony do wyników osiąganych przez stacje zlokalizowane przy hipermarketach. Jednak tu podobieństwa siękończą. W czwartek, 26 sierpnia 2011 r. stacja Optima  na warszawskim Wybrzeżu Kościuszkowskim oferowała Pb95 po 4,95 zł/l, a  ON po 4,89 zł/l, daleko dystansując zlokalizowane w pobliżu stacje Auchan i Carrefour.
Lotos ma obecnie 156 stacji własnych, 112 franczyzowych i 48 stacji patronackich. Docelowo stacje z segmentu ekonomicznego mogą stanowić ok. 30% całej sieci Lotosu. Dla porównania PKN Orlen na koniec lipca br. posiadał w Polsce 1734 stacje.